Content a ekspansja zagraniczna: jak tłumaczyć treści na stronie na języki obce?

Izabela Michalska
9 marca, 2023
Przeczytasz w ~ 6 min.
xxx Blog Content a ekspansja zagraniczna 1

Jeżeli planujesz strategię content marketingową, która wykracza poza Twój rodzimy rynek, zastanawiasz się pewnie: jak przełożyć treści obecne na stronie na potrzeby użytkownika z zagranicy? W końcu nie wystarczy tłumaczenie samych zakładek czy nazw produktów. Musisz zapewnić klientowi wszystkie niezbędne informacje, które ułatwią mu podjęcie decyzji o zakupie. Oto kilka porad, na co zwrócić uwagę przy adaptacji treści on-site na języki obce.

Pierwsze kroki: zanim zlecisz tłumaczenie witryny

Z punktu widzenia biznesowego żyjemy w naprawdę ciekawych czasach. Promocja i sprzedaż produktów na skalę ogólnoświatową nigdy nie były łatwiejsze. Wszystko to dzięki sieci, gdzie Twoją ofertę i potencjalnych konsumentów dzieli zaledwie kilka kliknięć.

Jeśli uważasz, że Twój produkt lub usługa może przyciągnąć klientów z innych krajów, pomyśl o rozszerzeniu działalności i spróbuj swoich sił na rynkach zagranicznych.

Otwarcie się na wielki świat brzmi super, ale jest też pełne wyzwań. Jednym z nich jest konieczność utworzenia nowej wersji strony i przetłumaczenie jej treści na język odbiorcy. To podstawowy krok, gdy rozpoczynasz przygodę z e-commerce’em poza granicami kraju.

W międzyczasie możesz odkryć, że dotychczasowa strategia marketingowa, którą stosowałeś, nie zadziała na obcym rynku. Możesz dowiedzieć się na przykład, że Twoja oferta nie jest tak unikalna albo nie ma takiej samej wartości w oczach zagranicznych odbiorców.

Rozszerzenie biznesu o inny kraj pod wieloma względami może przypominać rozpoczęcie zupełnie nowej działalności. Dlatego, zanim zajmiesz się tłumaczeniem treści na nowe wersje strony, zbadaj specyfikę rynku, na którym chcesz działać. Poznaj potencjalnych klientów, stwórz nowe persony i dowiedz się, jak Twoja oferta może spełnić ich potrzeby. Pomoże Ci to zdecydować, czy warto przetworzyć obecne treści na język docelowy, czy lepiej będzie stworzyć zupełnie nowe.

wartościowe opisy produktów

Tłumaczenie czy lokalizacja – co wybrać?

Tłumaczenie witryny internetowej polega na przekładzie tekstów na stronie, tak, aby ludzie mówiący innymi językami mogli zrozumieć ich przekaz. Jednak jeśli marzysz o sukcesie na zagranicznym rynku, potrzebujesz czegoś więcej – a mianowicie lokalizacji.

Lokalizacja strony internetowej to bardziej skomplikowany proces, który polega nie tylko na przetłumaczeniu treści, ale też dostosowaniu ich do kultury, przyzwyczajeń i preferencji ludzi z danego kraju.

Lokalizacja obejmuje takie działania jak dopasowanie wyglądu strony, sposobu zapisywania dat, jednostek miar, waluty i innych elementów sklepu, w taki sposób, aby były przystępne dla odbiorcy. Celem tego wszystkiego jest nie tylko ułatwienie zrozumienia treści, ale także zapewnienie przyjemniejszego doświadczenia z użytkowania strony.

Warto zauważyć, że chociaż lokalizacji wstępnie poddajemy stałe elementy sklepu, takie jak zakładki, opisy produktów czy kategorii, nie jest to działanie jednorazowe, a ciągły proces – warto stale dopasowywać działania i treści na stronie do kultury i zwyczajów danego kraju.

Kilka wskazówek na temat skutecznej lokalizacji treści

Lokalizacja treści to kluczowy element skutecznego dotarcia do zagranicznych klientów. Bez dostosowania się do wymogów i preferencji danego rynku, Twoja witryna może zostać uznana przez użytkowników za niegodną zaufania lub pozostać niezauważona na tle lokalnej konkurencji. Oto kilka spraw, na które powinieneś zwrócić uwagę, aby temu zapobiec.

Zadbaj o UX

Dostosowanie UX to ważny element procesu lokalizacji strony internetowej. Obejmuje ono takie kwestie jak sposób prezentowania informacji, layout strony, dobór kolorów, typografia czy sposób organizowania nawigacji. Dopasowanie witryny do przyzwyczajeń zagranicznych odbiorców zwiększa przyjemność użytkowania strony i przyczynia się do lepszych wyników sprzedażowych.

Twórz content w ramach RTM

Nie tylko Polacy uwielbiają komunikaty w ramach marketingu czasu rzeczywistego. Postaraj się być na czasie z najświeższymi trendami i wydarzeniami z danego kraju. Wiralowe nowinki to świetna okazja do stworzenia ciekawych wpisów na bloga lub media społecznościowe.

Reaguj na ważne wydarzenia kulturowe i zwyczaje

Konsumenci na zagranicznych rynkach mogą być przyczajeni do obchodów innych okoliczności niż rodzimi odbiorcy. Czy wiesz na przykład, że jednym z ulubionych dni Francuzów jest Święto Muzyki? To idealna okazja, aby zaplanować atrakcyjne promocje na sprzęt audio czy płyty winylowe. Nie zapominaj też o międzynarodowych wydarzeniach uniwersalnych dla większości kultur.

Dopasuj treści graficzne

Zwróć uwagę na publikowane zdjęcia i grafiki. Jeżeli w danym państwie panuje różnorodność etniczna, do publikacji warto wybierać fotografie z osobami o różnych kolorach skóry i reprezentującymi odmienne tła kulturowe. Oczywiście, wszystko w granicach rozsądku – kobieta w hidżabie może wywołać negatywne emocje, jeżeli umieścisz jej zdjęcie w e-booku z przepisami na bożonarodzeniowe potrawy. Zachowaj wrażliwość i dbaj o wnikliwy research.

Odpowiadaj na lokalne zapytania

Lokalizacja treści dotyczy też odpowiedzi na lokalne problemy i zapytania. Doskonale wpisuje się zatem w założenia skutecznej strategii pozycjonowania. Dostarczenie kompleksowych i precyzyjnych porad, pozwoli Ci zwiększyć zaufanie klientów do Twojej marki.

Weź też pod uwagę sezonowość produktów czy usług oraz specyficzne potrzeby danego rynku. Gdy my wciąż spacerujemy w ciepłych, zimowych płaszczach, Włosi na południu Europy wyszukują już lekkich okryć wiosennych.

Targetowanie na język czy na kraj?

→ Targetowanie na język wydaje się bardziej odpowiednie, jeśli Twoim celem jest dotarcie do określonej grupy ludzi, którzy mówią w danym języku, niezależnie od kraju, w którym mieszkają.

Niestety, utworzenie hiszpańskojęzycznej wersji strony nie oznacza koniecznie, że otwierasz swój biznes na wszystkie 135 krajów władających tym językiem. Nie uwzględnia ono odmienności kulturowej między narodami i grupami etnicznymi, co może prowadzić do nieodpowiedniego, a nawet niestosownego przekazu. Nie obejmuje też kwestii różnic w poszczególnych dialektach.

Jeżeli więc planujesz poszerzenie działalności o kilka krajów władających tych samym językiem, najlepiej będzie stworzyć oddzielną wersję językową strony dla każdego z tych rynków.

→ Targetowanie na kraj polega na dostosowywaniu treści zgodnie z potrzebami jego mieszkańców – kulturą, preferencjami i cechami demograficznymi.

Może okazać się jednak, że w państwie, w którym chcesz prowadzić biznes, rozmawia się na co dzień w więcej niż jednym języku. Dotyczy to na przykład Kanady, Szwajcarii, Belgii czy Luksemburgu. W takim przypadku będziesz musiał podjąć decyzję, o tym w ilu (oraz ewentualnie w których) językach chcesz komunikować się z klientami.

→ Najlepsze wyniki możesz uzyskać poprzez łączenie targetowania na język i na kraj, jako że pozwala to na jeszcze bardziej precyzyjne dostosowanie treści do potrzeb odbiorców.

Jeżeli więc chciałbyś przedstawić swoją ofertę mieszkańcom Kanady, najlepiej będzie, jeżeli przygotujesz dwie wersje językowe – angielską i francuską, dopasowaną do lokalnych odmian tych języków i kultury tego kraju.

Zmiana nazwy domeny – w jakich przypadkach będzie uzasadniona?

Decyzja o zmianie nazwy domeny przy tworzeniu nowej wersji językowej sklepu powinna być podejmowana z rozwagą i tylko w wyjątkowych sytuacjach. Rozważ taką opcję, jeżeli:

  • nazwa Twojej domeny jest zbyt specyficzna lub silnie związana z rodzimym językiem/krajem (patrz przykład poniżej);
  • nazwa domeny jest już zajęta na rynku zagranicznym;
  • zmieniasz wizerunek marki, aby dopasować go do specyfiki zagranicznego rynku.
szumisie-pl
źródło: szumisie.pl/nowosci-pl/
szumisie-eng
źródło: myhummy.co.uk

Fałszywy przyjaciel – dlaczego Translator Google nie „robi roboty”?

Chociaż programy do tłumaczenia automatycznego, takie jak Tłumacz Google, stają się coraz skuteczniejsze, to ciągle nie zapewniają zadowalających rezultatów. Ponadto przekłady automatyczne mogą zostać uznane przez wyszukiwarkę za spam, co wpłynie negatywnie na pozycjonowanie Twojej strony.

Z tego względu zawsze warto mieć wsparcie wykwalifikowanych tłumaczy lub copywriterów posługujących się biegle językami obcymi. Aby osiągnąć jak najlepsze wyniki i uniknąć niepotrzebnych kłopotów, najlepiej skorzystać z usług doświadczonych twórców treści, którzy dysponują niezbędnymi umiejętnościami językowymi i wiedzą na temat optymalizacji SEO.

Wraz z rosnącym rynkiem e-commerce, coraz więcej sklepów internetowych decyduje się na ekspansję za granicę. Aby odnieść sukces w obcym kraju, konieczne jest stworzenie dodatkowych wersji językowych strony, które odpowiadają potrzebom i zwyczajom miejscowych konsumentów. Tłumaczenie to tylko jeden aspekt – równie ważne jest dostosowanie treści do kultury i stylu życia odbiorców. Warto zlecić to zadanie specjalistom – copywriterom i tłumaczom doświadczonym w branży marketingu internetowego, którzy zadbają o wysoką jakość przekazu oraz optymalizację treści pod SEO.

Przeczytaj również: Co to jest wizerunek marki? Odkryj, na czym polega budowanie wizerunku marki

Jak oceniasz tekst?

Średnia ocen 5 / 5. Liczba głosów: 5

Bądź pierwszy i oceń tekst.

    Najczęściej zadawane pytania

    Czy warto tłumaczyć swoją stronę przez translator?

    Nie. Chociaż programy do tłumaczenia są coraz bardziej skuteczne, wciąż nie można powiedzieć, że są bezbłędne. Lepiej jest zlecić to zadanie tłumaczom i copywriterom, którzy dodatkowo zadbają o zgodność tekstu z zasadami SEO.

    Na czym polega lokalizacja treści?

    Jest to coś więcej niż zwykłe tłumaczenie. Obejmuje takie działania jak dopasowanie wyglądu strony, sposobu zapisywania dat, jednostek, waluty i innych elementów, aby odpowiadały użytkownikom z określonego kraju.

    Czy lepiej jest targetować treści na kraj, czy też lokalizację odbiorcy?

    Idealnym wyborem jest połączenie obu sposobów. Warto pamiętać, że chociaż z jednego języka można korzystać w wielu krajach, istnieją również znaczące różnice kulturowe, przez co przekaz w niektórych dialektach może wydać się nieodpowiedni. Z drugiej strony — w wielu krajach występuje więcej niż jeden język urzędowy, o czym również należy pamiętać.

Izabela Michalska

Content Marketing Specialist

Z copywriterską lekkością, precyzją lingwistki, pasją tłumaczki i romantyzmem romanistki – zawsze służę słowem. Piszę for fun & for a living. A kiedy nie piszę? Pochłaniam seriale, degustuję dobre wina i maluję w digitalu. Zawodowo interesuje mnie pokonywanie granic – w przenośni i dosłownie. Chcę tworzyć treści, które pomagają markom wykraczać poza lokalne rynki i trafiać do odbiorców na całym świecie.